Rusek, piłeś z rozpaczy??? Czyżbyś zobaczył siebie w lustrze??? Ach tak...rozumiem...to naprawdę miałeś powody do rozpaczy...moje kondolencje...
Red. naczelny - Rez
30 grudnia 2002, 03:12
Rusek...pytanie do ciebie otyły kretynie: czy to ja staję się nudny czy to ciebie przerastają twoje własne kompleksy i dopada cię zespół przedwczesnej irytacji??? Rozumiesz pytanie? Nie sądzę. Ale jeśli zdołasz zrozumieć to odpowiedz sobie na nie i zacznij pracować na swoją psychą wieśniaku. I uśmiechij się (chociażby na siłę) bo z tym poirytowanym ryjem wyglądasz jeszcze gorzej niż w rzeczywistości burku. "Stultitia meo deo est" - powtarzam to ludzim takiego pokroju jak ty. Zapamiętaj dobrze to zdanie, a jeśli potrafisz to sobie je przetłumacz...
Dodaj komentarz