przeca ja sie wcale nie naśmiewam; jak juz sie nie masz się do czego przyczepić, to zaczynasz wmawiać komus cos czego nie robi??? no taaak...
Red. naczelny-Rez
10 stycznia 2003, 10:51
Właśnie do mojego dociera. Dlatego kocham Ruska jak własnego syna. Takie dzieci jak Bartek też zasługują na trochę ciepła i miłości. I jakim prawem kurwa mać naśmiewasz się z jego inności? Śmieszy cię czyjeś nieszczęście? ;-)
Dodaj komentarz